Naruto Wars

Ole Hyuuga

Kurde...Oby nie było tu nie niebezpiecznego...-Mówi Ole-Mangekyou Byakugan!Może zobacze coś więcej...

Tobi

Tobi uaktywnił Kyuubi'ego.
-Ole chodźmy szybciej-powiedział Tobi przed którym wyskoczyło kilka duszków
-kurde Magnekyo Sharingan!!-duszki zostały wysłane do innego świata

Ole Hyuuga

Ole przygotowuje Rasengana-Może wejście do krypty Hokage jest ukryte, bo coś zobaczyłem za tą ścianą...-Ole robo dziure rasenganem miałem racje tu jest jakiś sarkofag...-Ole podchodzi do sarkofagu, ale po drodze coś dotyka jego gardła...Ole sie odwraca i widzi...Ducha...Uzbrojonego Ducha...
Duch-Jestem Strażnikiem Dusz...Zabije was jeśli spróbujecie dotknąć tego sarkofagu!-Strażnik unosi ręce i w pomieszczeniu otwierają sie szczeliny do nicości...
Ole-Tobi, spróbujmy se z nim poradzić(ma 100.000Hp i zadaje 2.500 obrażeń)

Tobi

Tobi się uśmiecha.
-to dopiero wyzwanie Chidori-walnęło w ducha

Ole Hyuuga

Duch-Co ty mi chcesz zrobić?Połaskotać?!
Ole-Hakkeshou: Nihyakugojuurokushou
Duch-O masaż:)Teraz ja-Wali kulka(2.500Hp dla obu)
Tobi-40.000-2.500=37.500
Ole-50.000-2.500=47.500
Strażnik-100.000-18.500=81.500Hp
Chakra:
Ole-50.000-8.000=42.000
Tobi-60.000Ch-8.000=52.000

Tobi

Tobi uaktywnia 1, 2 ,3 4, bramę.
0-teraz będize zabawa Chidori Nagashi!!

Ole Hyuuga

Tobi, nie bawmy się jutsu, to potrwa latami, wrzuć go do jednej z tych szczelin które zrobił!-Mówi Ole
Tobi-156.000Ch-9.500Ch=146.500Ch
Duch-81.500Hp-10.000Hp=71.500Hp

Tobi

-nie użyję mojego najsilniejszego jutsu Tsukyomi!!(zabiera 71.500 czyli zabija ducha)
-dobra koniec-powiedział
(zostało mi 76.000 chakry)

Ole Hyuuga

Nieźle...-Mówi Ole-Ty! patrz!-Na miejscu ducha pojawiła sie sztabka jakiegoś metalu-To chyba dla ciebie Tobi!

Tobi

Tobi podnosi sztabkę.
-super-mruknłą i schował sztabkę

Ole Hyuuga

Ole podchodzi do sarkofagu i próbuje o otwożyc...-Kurde, zamkniety na sto spustów-Próbuje go rozwalić nadludzką siłą-Znowu nic-Ooo, napis...:By sarkofag otwożyć czerwony płyn złóż...Pewnie chodzi o krew..-Ole otwiera usta...Z jago ust wychodzi wąż z mieczem...Ole bieże miecz do ręki i robi nacięcie na dłoni...Krew wyciera o sarkofag...Chowa miecz...Sarkofag drży i się otwiera...-Heh...dziura, liścik, sztabka...Czuje się tutaj jak w kopalni...-Ole bieże liscik a na nim tylko strzałka w dół...Bieże sztabkę i chowa ją do kieszeni, a następnie wskakuje do dziury...

Tobi

Tobi wskakuje za Ole.

Ole Hyuuga

Kurde, ale ta misja się nudna robi, ale kasa to kasa, sama się nie zarobi...-Ole idzie przed siebie... zaglądajac do każdej szczeliny po drodze...-Nic tu do cholery nie ma...-Ole zauważa że za ścianą coś jest-Rasengan!-Za scianą żeczywisce coś jest...Itachi Uchiha-Kurde to akatsuki też szuka czegoś tu?!
Itachi zaóważył Ole'go i kopnął go w ****

Tobi

-o itachi kope lat-powiedział Tobi i zrobił w ręce chidori

Ole Hyuuga

Ole wali w Itachiego swoim Oodoma Rasenganem, a potem użył na nim Shinranshin, wyjoł Kusanagi no Tsurugi i odciął mu ręce i pokaleczył twarz...

Tobi

Tobi wykończył Itachiego chidori.
-chodźmy dalej-powiedział

Ole Hyuuga

Ole przeszukuje ciało Itachiego...i znajduje w jego sercu(w środku po rozcięciu) dziwny klejnocik...-Hmmm morze to jakaś esencja...Hmmm, wezme to...(Se przebadam to coś...)

Tobi

Tobi szedł xD.

Ole Hyuuga

Ole idzie sobie i podchodzi do Tobiego by po cichótku schować klejnot który znalazł do jego kieszeni...

Tobi

-Ole idzeimy-spytał

Ole Hyuuga

Taaa...-Ole idzie... i przy okazji twoży Rasengana w ręce(aaaa, tak dla bezpieczeństwa Smile

)

Tobi

Tobi rozgląda się naobkoło Sharinganem.
-narazie nie widzę niebezpieczeństwa-powiedział do Ole